Po sezonie truskawkowym, przyszła pora na jagody i porzeczki, które najlepiej smakują na kruchym, zrumienionym spodzie. Ja miałam to szczęście, że mogłam słodko-kwaśne owoce porzeczki zrywać z sadu mojego sąsiada, ale wiem, że równie dobre kupimy na bazarkach bez przepłacania.
Ciasto to można połączyć z innymi owocami, np. jabłkami i malinami, a do kruszonki dodać różne bakalie, płatki owsiane lub wiórki kokosowe. Budyń jaglany świetnie komponuje się z wyrazistym smakiem porzeczki, dlatego nie rezygnujcie z niego.
A co do picia? Może kompot z porzeczek?:-)
A co do picia? Może kompot z porzeczek?:-)
Składniki:
Ciasto kruche:
- 4 żółtka
- 3 szklanki mąki pszennej (najlepiej krupczatki)
- 200g masła
- 50 g cukru (ja użyłam trzcinowego)
- *opcjonalnie: garść poszatkowanych migdałów/ulubionych orzechów (dodawanych do 1/2 porcji ciasta do kruszonki)
Budyń jaglany:
- 1 szklanka suchej kaszy jaglanej
- 2,5-3 szklanki wody
- ok 1,5 szklanki mleka
- 2 czubate łyżki cukru (np.trzcinowego lub waniliowego)
Wierzch owocowy:
- ok 1kg czarnych porzeczek
- 200 g cukru
Pianka bezowa:
- 4 białka
- 3 łyżki cukru
Przygotowanie:
- Kruche ciasto zagniatamy z podanych składników i wstawiamy do lodówki na godzinę. Jeśli wydaje się zbyt suche, dolewamy odrobinę mleka lub wody, ewentualnie masła. Na tym etapie nie dodajemy migdałów.
- Gotujemy kaszę jaglanę na wolnym ogniu w 2,5 - 3 szklankach wody po uprzednim dwukrotnym przelaniu jej wrzątkiem.
- Gdy kasza będzie miękka, dolewamy mleko, dosładzamy i miksujemy na gładką, budyniową masę.
- Owoce łączymy z cukrem i odstawiamy.
- Formę o wymiarach mniej więcej 26 x 36 smarujemy tłuszczem, wykładamy papierem do pieczenia i wylepiamy w niej połowę masy ciasta (lub odrobinę więcej). Całość nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy na złoty kolor (ok. kwadransa).
- Po wyjęciu i ostudzeniu ciasta, równomiernie rozsmarowujemy na nim budyń jaglany, następnie owoce z cukrem i bezę (sztywno ubite białka z cukrem).
- Na końcu, do pozostałej części ciasta, dodajemy poszatkowane migdały/orzechy, zagniatamy z ciastem i kruszymy na wierzch masy owocowej, przykrytej bezą.
- Wstawiamy do piekarnika i pieczemy do zrumienienia się spodu i wierzchu (tj. kruszonki). Posypujemy cukrem pudrem.
Ciacho pycha. Zjadlam wielki kawalek na tzw. podwieczorek:D
OdpowiedzUsuńPorzeczkowy zawrót głowy :) Pysznie musiało być :)
OdpowiedzUsuń